sobota, 8 lutego 2020

Grzyby - maślaki w jajku z odrobiną smażonej cebuli


Co będzie potrzebne:

- maślaki - 30-40 dkg (najlepiej taki zbierane samemu)
- jajka - 3 sztuki

- cebula - 2 średnie sztuki
- masło - 50 g

- sól, pieprz czarny


Uwielbiam zbierać grzyby, a jak się ma las 300 metrów od domku na wsi, to aż żal do niego nie chodzić.
W tym roku był urodzaj na grzyby, u nas były prawdziwki, kozaki, maślaki, podgrzybki, czerwonogłowy. Część tych grzybów poszło do suszenia (najczęściej te większe okazy), do słoiczków do marynaty octowej, a maślaki do zjedzenia :)
Przepis na maślaki w śmietanie znajdziecie TUTAJ


Maślaki po przyniesieniu z lasu oczyszczamy, kapelusze obieramy ze skórki, z nóżek możemy delikatnie zeskrobać wierzchnią warstwę. Jeżeli grzyby są mocno brudne, albo mają na sobie dużo piasku, możemy je przepłukać pod bieżącą zimną wodą.
Grzyby kroimy na mniejsze kawałki.
Na patelni rozpuszczamy odrobinę masła, na masło wrzucamy kawałki grzybów, smażymy na małym ogniu.
Grzyby na początku smażenia puszczają dużo wody. 



Po chwili smażenia woda odparowuje, a grzyby zaczynają skwierczeć na patelni.



Cebulę obieramy ze skórki, kroimy w małą kosteczkę. Smażymy na patelni na złoty kolor.


Do cebulki dodajemy podsmażone maślaki, chwilę podsmażamy.


Do grzybów i cebuli dodajemy masło i wybijamy 3 jaja.


Wszystko razem mieszamy, do smaku solimy i pieprzymy. Tak przygotowane grzyby podaję ze świeżą bagietką posmarowaną masłem. Smakują wybornie. SMACZNEGO.
Stopień trudności: łatwe
 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz