Co będzie potrzebne:
- wiórki kokosowe - 200 g
- białka z 2 jaj
- masło - 50 g - 1/4 kostki
- mleko- 3 łyżki
- mąka ziemniaczana - 2 łyżeczki
- cukier - 1/2 szklanki
- szczypta soli
Masło rozpuszczamy w garnku na bardzo małym ogniu. Do płynnego masła wsypujemy cukier, chwilę mieszamy, a następnie dodajemy mleko.
Jak cukier się rozpuści dodajemy wiórki kokosowe, mieszamy. Masa będzie bardzo gęsta, ale taka ma być.
W osobnym wysokim naczyniu ubijamy białka, dodając szczyptę soli.
Gdy białka będą sztywne dodajemy mąką, nie przestajemy ubijać.
Do ostudzonej masy z wiórkami kokosowymi dodajemy ubite na sztywno białka. Mieszamy.
Dużą blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Łyżką nakładamy na blaszkę kulki wielkości orzecha włoskiego.
Kokosanki wstawiamy do rozgrzanego piekarnika do temperatury 180 C i pieczemy około 15 minut – aż będą rumiane. Zajadamy jeszcze ciepłe, u mnie znikają, zanim ostygną. SMACZNEGO.
Stopień trudności: łatwe.
Wyglądają bardzo smakowicie i muszę zrobić takie kiedyś, bo nigdy dotąd nie robiłam, a jadłam ostatnio u kuzynki i bardzo mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńSą bardzo łatwe i szybkie do zrobienia, a z żółtek można dodatkowa zrobić kruche ciasteczka, albo kogel-mogel :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńPodpisał: Łasuch ;)